Losowy artykuł



Urząd? – Tak, obwiniam cię o tę niegodziwość – przerwał mu żołnierz, rozjątrzony taką bezczelnością. 4 Słowo wstępne krytyka literackiego Jana Zdzisława Brudnickiego Szanowny Poeto! Komitet wyborczy, którego lista okręgowa została zarejestrowana, obowiązany jest sporządzić sprawozdanie finansowe o źródłach pozyskanych funduszy, a w szczególności o uzyskanych kredytach bankowych i warunkach ich uzyskania oraz darowiznach przekraczających 10-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sześciu podstawowych działach sfery produkcji materialnej, a także o poniesionych wydatkach na cele wyborcze. Podstoli mu się przyglądał jak ciekawemu zjawisku. Chwila jeszcze, a byłbym uchwycił ręką za bryczkę. – Kimże jest druga blada twarz? A teraz poszła do swego pokoju. Od końca czerwca do końca września Nil przybiera i zalewa prawie cały Egipt; od końca października do końca maja roku następnego opada i stopniowo odsłania coraz niższe płaty gruntu. Głupstwo zrobił, Herhorze? Bolszewickie idee nie były dawne prace tchnące. 12 Albo jeśliby prosił o jajo, czy poda mu skorpiona? Kilka razy podczas tego opo­wiadania wyrywały mu się z ust okrzyki: -Och! A gdy wojsko zajmie te punkta, wszystko musi uspokoić się. – Wróciłem, bom się śpieszył, bo każda chwilka bez pani jest dla mnie wiekiem męczarni. W dniu, którego data nie jest znowu tak dalece ważną, żeby ją aż drukiem ogłaszać, otrzymuje pan Ryzio kartkę, pisaną, mirabile dictu! Cieszcie się życiem, póki macie jeszcze czas, gdyż nic innego wam nie pozostało. – odparł oburzony, wydzierając się jej z rąk. Moje nieszczęście, żem ją poznał. – Już zaprzężono – rzekł. Tym się ocalił, ale też komtur postawi teraz świadków, jako Tolima sam to mówił. A przecie, gdy rozejrzę się po świecie, próżno pytam, gdzie jest taki drugi naród, w którym by chwała Boga starożytnej szczerości trybem trwała i pomnażała się coraz bardziej. Jeszcze i w takim razie trzeba było zręcznego przeciwnika, żeby mu wyrównać, bo kłamał tak doskonale i z taką nieustraszonością, że czasem w naocznego świadka wmawiał rzeczy, o których się temu ani śniło.