Losowy artykuł
Leżał bez zmysłów. Dziedzic tak zagadnięty, gdy się spodziewał, że Ostap odezwie się do dawnych swych posług, był w dziwnym zakłopotaniu: z jednej strony państwo szeptało do ucha, z drugiej chciwość, z trzeciej odzywała się duma, a najciszej, ale coś przecie gadało i pokorne sumienie. Spytał niecierpliwie pan Kmicic, jeno o to. Gdybym odjechał, zaczęliby to powtarzać wszyscy. Stąd daleko łatwiej zdobyć mi się na czyn ujemny niż dodatni; zniszczyć coś niż stworzyć. STEFKA Ale tak:„per – ty! coś czarnego stało pod murem na boku. – Przebaczcie mi. Nie mógł się podnieść. Szepnął Nikoła do pryncypałki swojej chciałbym i ja umyślnie wywożę. Ho, ho? ", a że był ziemianin łukowski, przykro mu się zrobiło, i to mu wymówił. To są moi - ci, którzy leżą tam na śmietniku, i może dlatego są nędzni, a będą jeszcze nędzniejsi, że ja chcę wydawać po trzydzieści tysięcy rubli rocznie na zabawę w motyla. Nie sądzę, aby losy i przeznaczenia narodów miały być równe, z pewnością nie ma dwóch jednakowych. Widział naokoło piętrzące się niebezpieczeństwa, a raczej groźne ich cienie, przeciw którym ani wiedział, jak walczyć; czuł, że otoczył go jakiś łańcuch niepomyślności. Nie przestawał jednak mówić; owszem, mówił prędko, coraz prędzej, z piersią dyszącą, z oczami, które to przymrużały się, to otwierały szeroko. – Czemuż to taka ostrożność? – Cicho, cicho, moi panowie – ozwał się po chwili – nie chcę was poróżnić naprawdę. –Już po wszystkim. Nie szło dwóch! - Czy żona wiedziała, że pan był w Lebensbornie? – Teraz mam nowe imię: Dżajal. A ilekroć północny książę przybywał do jakiejś siedziby biskupiej lub opactwa,czy też prepozytury,t o miejscowy biskup,opat czy prepozyt,a kilkakrotnie sam król węgier- ski Koloman,wychodzili mu naprzeciw z procesją. Na to rzekł Menelaos, wzruszon niepomiernie: »O bogi! - powiedział książę i zaraz oba panowie pojechali do Brześcia dla przyznania sobie transakcji.