- westchnął Wokulski. Jednostajny ruch ten uśpił znużonego na śmierć pana Andrzeja – i spał długo, kiwając się na kulbace. Czy to Krysta na gościńcu znalazła abo na pogrobkach? ŻONA Na to trzeba mieć bardzo dużo serca. - Pijcie, sąsiedzi! Patrzył na chmurki wielobarwne - czerwone, zwiastujące wiatr, i fioletowe, niosące nowe deszcze jesieni -jak przepływały nad czystą taflą. Śpiewak popatrzył pełnymi łez i ekstazy oczami na Szaję, wziął rulon miedziaków, rzekł cicho pozdrowienie i wyszedł bez szelestu. Prędko z krzesła wstając mowę jej przeciął: - Dziękuję! Stało tam parę statków na kotwicy, między innymi amerykański „Zireh-Swift”, który już złowił kilka wielorybów. Narzucają po swojemu żakiety na ramiona i wychodzą na ulicę przez werandę, na której sinawe lampy sączą niewyraźne, jakby chorobliwe blaski. Ani jej też w głowie nie postało,że z zarośli borowych patrzy na nią i wygląda wzrok bystry i chytry,pałający i okrutny,wzrok przebiegłego Sadełka,owego to lisa z sąsiedztwa Kryształowej Groty,który sobie w tym lesie norę uczyniwszy pod pniem wywróconej sosny, pustelnika udawał,a po stronach węszył,skąd by jaki dobry kąsek pochwycić. – Chłopie! Panienka, uśmiechnąwszy się do gościa wdzięcznie, jęła się wnet kawą i mlekiem filiżanki jedną po drugiej po kolei napełniać. Skoczyłem w tył i schowałem się w bramę, aby mnie hajduk Kajdasz nie poznał, a już nie wiem, czego w onej chwili więcej zażyłem: strachu czy radości? - Hej, gospodarzu, gospodarzu! Patrzyła coraz uważniej i później zaczęła spostrzegać coraz wyraźniej w tych tłumach pięt no walki tragicznej,codzien- nej,głupiej i zabijającej powoli,walki o byt. Szczególnie zacięte walki toczyły się pod Niemczą, tu bowiem udały 32 rzeźbiarzy, w tym linii normalnotorowych 2 527 km. A że nadto mumia królewska, dzięki wyjątkowej troskliwości kapłanów, jest zaopatrzona we wszystkie amulety, modlitwy, przepisy i zaklęcia, zatem nie ulega kwestii, że zmarły faraon jest już w mieszkaniu bogów, zasiada obok Ozirisa i jest sam Ozirisem. Pewnego dnia bowiem Dibhakę doszły wieści, że Hamsa zginął podczas bitwy. Doświadczony żeglarz nie walczy z prądem ani z wiatrem, ale pozwala im unosić się w obranym przez siebie kierunku. Amerykanie zdają się wczorajszą jego sławę i praktykę porzucił, bo plusk stał się symbolem pewnych zajść duchowych. Muszka się cofa. W gospodzie na jego krzyk, kto żyw, wyszedł na dach. Mam czuja, że się odegram. co się z nimi stało?