- W imię Ducha Światłości! Z wejrzenia, jakie rzucał na syna królewskiego, widocznym było, że dlań nie miał życzliwości, że mu zawadzało to chłopię, tak ukochane przez ojca i wszystkich. Wiedziałem to, że on ją kochał, alem się nie spodziewał, żeby do tego stopnia. zaraz mnie dreszcze przejmują,kiedy o tym myślę. Dziecko na prerii, i to w prawdziwym traperskim ubraniu! Ale jest tu właśnie chłop z tamtych stron, on panią odwiezie. - Nie mogę wnijść. W końcu wyciągnął głowę z wysoce poważną miną. – Nie zaprzeczam temu – odparł Amerykanin – i pierwszy raz w życiu przyznaję, że sprawia mi to przyjemność. – odpowiedział zerwawszy się rączo. Pierwsza myśl moja po odebraniu depeszy była: co się stanie z Anielką? - niejako odruchowo zapytał Jonatan i bardziej niż cokolwiek innego ta właśnie reakcja wyrwała go z zamyślenia. - wyrzekł Porzycki - w tobie, zdaje się, nie rozrósł się jeszcze z takim przepychem chwast nieszczerości. Nigdy cudzej nie zażądał pomocy, zawsze z nią dla każdego był gotów. KAMILA (wzrusza, ramionami i patrzy na niego z góry) Pan też do rozmowy, Boże! Ze strony moskiewskiego tyrana i tę gwiazdę, urok jej świętobliwości nie będzie żadnej ani atomu mięsa lub złota strzała wybiega z tego? - zapytał; miękko, z wielką miłością w głosie. Nowy właściciel patrzał na czerwony mur przyszłego hotelu z nienawiścią. On, Staszic, Kołłątaj i kilku innych świeckich i duchownych, z którego rozchodzi się po wszystkich kątach pokoju i tak prawie ciągle.