– Marynarze nasi i nurkowie. - A bo z igły robita widły! Powiedz, już nie ma co taić. Serce zabiło mu gwałtowniej. Ja obok tego jestem trochę epikurejczykiem w uczuciu. Sam nie mogę tego jeszcze pojąć. Nie powierzajcie no tak żon panu Zagłobie, dufając, że stary, bo się może zgoła co innego pokazać. Wtem zadzwoniono. - Myślę, że także moje władze przyklasną tej nowatorskiej w naszym mieście inicjatywie, mającej na celu ratowanie ludzi uzależnionych od alkoholu. Nikt ani obcy nie posłyszy. Tegoż dnia otrzymał list od pana Ludwika,w którym ten ostatni zrzekał się stanowczo czytelni,obiecywał wyrzucić ją w błoto. Zachowywali się spokojnie. MENAS To żadna potwarz,przecież one kradną serca. 167 obligować (łac. Pragnę usunąć wszystkich ludzi pobożnych i uczonych piesków, o liście zapowiednim szybko się porusza. Po całodziennym trudzie, po tylu zmartwieniach, biedna istota nie miała kawałka chleba w ustach i ani centyma, za który mogłaby kupić jedzenie. Odwracasz się od okna i w drzwiach spostrzegasz stojącego urzędnika w wytartym surducie, z zastraszającą pliką papierów w ręku, albo oficjalistę, trzymającego wzrok wlepiony w posadzkę, bo przychodzi po pieniądze, potrzebne do gospodarskich robót, wiedząc z góry, że ich nie posiadasz, albo Izraelitę z długim szeregiem cyfr, wypisanych na kawałku zabrudzonego papieru w ręku i z szyderskim a razem pożądliwym spojrzeniem, zwróconym na którykolwiek ze sprzętów twoich, a zdającym się ważyć go, mierzyć, cenić i uprzedzając publiczną licytację krzyczeć: Ja ofiaruję najwięcej! Nuż dopiero sukienki, a kornety, a czuby, nuż koronki, a pudry, a inne rozmaite wymysły, od czego się pewnie dyspensować nie będziecie, widząc to także na innych. Ale powiedz szczerze.